poniedziałek, 18 lipca 2016

Próba...

Witajcie.
Mój urlop nie zapowiadał się jakoś specjalnie:
mały remont, nadrabianie zaległości książkowych,
pojedyncze wypady tu i tam...
Jednak spotkanie z Alusiek
sprawiło, że....
zakochałam się! :)
Czekała na mnie świetna zabawa:
 mieszanie kolorów, kompozycje kwiatowe...
Dziękuję za te warsztaty!
To był strzał w dziesiątkę!




Całość może jeszcze trochę nieudaczna
ale wiem,że nie jest to mój ostatni raz!
Pozdrawiam!


2 komentarze:

  1. I co mi zostało powiedzieć? Cieszę sie, że w końcu będę mieć kogoś do "zabawy" a dzieło w rzeczywistości wygląda rewelacyjnie !!!
    Czekam na następny raz :)

    OdpowiedzUsuń